Moim pierwszym porządnym rowerem był rower (nie jestem w stanie podać żadnych konkretnych informacji ani na temat jego marki ani osprzętu) z komunii jednak parę lat temu sprzedałem go na złom. Miał dość ciężki żywot bo trafił akurat na moment mojej fascynacji sportami "ekstremalnymi". Próbowałem wszystkiego od skoków po jazdę na tylnym kole itd. Oczywiście nic mi z tego nie wychodziło jednak rower dostał w kość. W roku 2008 odszedł na zasłużoną emeryturę, a ja na pięć lat pozostałem bez roweru.
Początkowo na wyprawę chciałem pożyczyć rower od taty i sprawa wydawała się załatwiona jednak w wigilię 2012 roku pod choinką znalazł się dla mnie nowiutki Giant Roam 2 Disc!!!
Przepraszam za jakość tego zdjęcia ;)
Rower oczywiście nie był dla mnie zaskoczeniem bo pomagałem przy jego wyborze i muszę przyznać, nie było łatwo. Pierwszym problemem był sam typ roweru, oczywistym wyborem byłby zakup roweru typowo trekkingowego. Rowery trekkingowe z założenia przystosowane są do długich wyjazdów z sakwami więc byłoby to wygodne rozwiązanie. Ostatecznie jednak zdecydowałem się na rower crossowy czyli hybrydę pomiędzy rowerem typowo górskim a rowerem trekkingowym. Uznałem, że w ten sposób połączę pozytywne aspekty obu tych typów. Rowery crossowe posiadają z reguły duże 28 calowe koła z wąskimi oponami przydatnymi na asfalcie, dodatkowo przystosowane są do mocowania bagażników, błotników i innych akcesoriów niezbędnych na wyprawach.
Po wyborze rodzaju przyszedł czas na ważniejsze decyzje. Szczególnie problematyczne były hamulce, upraszczając, do wyboru miałem dwa rodzaj : hamulce tarczowe (hydrauliczne) oraz tak zwane V-brake'i. Hamulce typu V-brake cechują się dobrą siłą hamowania i kontrolą, największym ich plusem jest jednak łatwość naprawy co w trasie ma oczywiście niebagatelne znaczenie. Hamulce tarczowe posiadają jeszcze lepszą siłę hamowania i kontrolę, mają jednak jeden BAAAARDZO duży minus, ich naprawa w trasie to koszmar. Ostatecznie podjąłem bardzo kontrowersyjną decyzję i wybrałem hamulce tarczowe. Pociesza mnie fakt, że uchodzą za bezawaryjne a jedyny problem jaki mogę w nich napotkać to zapowietrzenie układu hamulcowego. Liczę więc na to że w tresie się nie popsują, a jeżeli już ma się coś z nimi dziać to, że będę w stanie je naprawić samodzielnie ( wiem, że jestem naiwny ;) ).
Nie chcę już dłużej zanudzać i dodam tylko, że amortyzator przedni jest blokowany więc na równej drodze będzie pomocny.
Ponieważ nie jestem ekspertem rowerowym to nie omówiłem innych części roweru, nie chcę ośmieszać się pisząc na temat na którym się nie znam. Przy doborze reszty wyposażenia zdałem się więc na znajomego sprzedawce w sklepie. Dla zainteresowanych zamieszczam pełną specyfikację :
RAMA
Rozmiar XL/60
Kolor Czarny/JasnoZielony/Biały
Rama GIANT AluxX,
aluminiowa
Widelec SR SUNTOUR NEX 4610 V4, skok
63mm, blokada
Tylny amortyzator Brak
KOMPONENTY
Kierownica GIANT
Sport, aluminiowa, gięta, 25.4x620mm
Wspornik kierownicy GIANT
Sport, 25.4, 90/105/120mm
Wspornik siodła GIANT
Sport, 30.9x375
Siodło GIANT Sport
Trail HD
Pedały VP, nylonowe z
metalową klatką
NAPĘD
Manetki SHIMANO
Acera, 3x9
Przerzutka przednia SHIMANO
Acera
Przerzutka tylna SHIMANO
Acera
Hamulce TEKTRO
Draco, hydrauliczne
Dźwignie hamulca TEKTRO
Draco
Kaseta / Wolnobieg SHIMANO
HG20, 11-32, 9 biegów
Łańcuch SHIMANO
HG53
Mechanizm korbowy SHIMANO
Acera M391, 48/36/26
Środek Suportu SHIMANO
UN26
KOŁA
Obręcze GIANT
CR70, aluminiowe, dwuścienne
Piasty FORMULA
DC20/22 Disc
Szprychy Nierdzewne,
stalowe
Opony KENDA Kwick
700x35C